Ekspertyzy, analizy, raporty. Wszystko w jednym miejscu!
Kategoryzacja gmin w perspektywie optymalizacji polityk publicznych
Regionalne sieci adaptacji
Skutki COVID-19
Zmiana w politykach publicznych. Analiza procesu.
Polska a globalne relacje gospodarcze
Pozostałe raporty i ekspertyzy
Liczne raporty przygotowywane przez środowiska architektów, urbanistów oraz specjalistów od zagospodarowania przestrzennego wskazują na pogłębianie się negatywnych zjawisk w przestrzeni polskich miast (Sepioł 2014, Kowalewski, Markowski, Śleszyński 2018). Potwierdzają to także badania i studia prowadzone przez socjologów i urbanistów (Drozda 2019, Kusiak 2017). Niniejsza propozycja jest próbą wskazania sposobów przeciwstawienia się tym procesom nie poprzez zmiany prawne – konieczne, ale trudne politycznie – lecz przez zmianę sposobu funkcjonowania instytucji w ramach istniejącego porządku prawnego, przez wzmocnienie instytucji zdolnych do merytorycznej korekty polityki przestrzennej oraz przez działania koalicji rzeczniczych, łączących różne instytucje, środowiska i grupy zainteresowane poprawą jakości przestrzeni i życia w miastach.
Dziedzictwo industrialne stanowi istotny element dziedzictwa kulturowego. Jednym z nich jest z pewnością teren obecnego kombinatu metalurgicznego w Nowej Hucie, który po 1989 r. ulegał przekształceniom własnościowym i znacznie ograniczył zatrudnienie. I choć konsekwencje pandemii i wojny na Ukrainie nie pozwalają jednoznacznie rozstrzygnąć o przyszłości tego obszaru, to jednak podejmowane przez obecnego właściciela kombinatu wcześniejsze działania (m.in. wygaszenie w 2019 r. ostatniego wielkiego pieca nr 5) wskazują na możliwość redukcji działalności na tym terenie w długookresowej perspektywie. Stanowi to wielkie wyzwanie, ale zarazem szansę na zagospodarowanie i ożywienie wielkich obszarów na wschodzie miasta.
Wydarzenia ostatnich kilku lat sprawiły, że do debaty publicznej na dobre powróciło słowo bezpieczeństwo, i to w różnych kontekstach: bezpieczeństwa militarnego, zdrowotnego, energetycznego etc. Co warte podkreślenia, nasze rozumienie wspomnianych pojęć, a tym samym percepcja zagrożeń z nimi powiązanych, ewoluuje w czasie. W niniejszym raporcie chcielibyśmy rozpocząć debatę o rozumieniu bezpieczeństwa państwa i takiej polityce publicznej, która może nam zapewnić odporność na różnego rodzaju zagrożenia.
Problem powiatów obwarzankowych został podniesiony po raz pierwszy zaraz po wprowadzeniu reformy w 2000 r. w dokumencie pod nazwą Ocena nowego zasadniczego podziału terytorialnego państwa, przygotowanym przez Radę Ministrów, w którym stwierdzono, że za najpoważniejszą niedoskonałość obowiązującego od 1 stycznia 1999 r. podziału należy uznać utworzenie znaczącej liczby powiatów pozbawionych większego ośrodka miejskiego i równocześnie posiadających w większości znacząco mniejszy potencjał instytucjonalny i funkcjonalny. W praktyce powiaty nie mają środków na działania prorozwojowe, inwestycyjne. Wynika to z niewielkiej swobody w realizacji swoich zadań. Znakomita część ich dochodów to dotacje celowe, które mają też konkretne przeznaczenia
Celem niniejszego raportu jest wskazanie mechanizmów, które – nawet bez istotnych reform instytucjonalnych wprowadzanych przez władze polityczne – mogą pozwolić na racjonalizowanie polityki, poszerzenie jej perspektywy czasowej i wyposażenie w wiedzę o procesach, które są trudno uchwytne w ramach rutynowego funkcjonowania instytucji rządowych oraz podporządkowanej rywalizacji partyjnej pracy parlamentu. Nie krytykujemy ani tego, co należy do istoty demokratycznej polityki, ani tego, co jest problemem większości współczesnych administracji. Staramy się raczej wskazać praktyki, których stosowanie może prowadzić do pozytywnych korekt procesu kształtowania polityk publicznych, poszukiwania rozwiązań i uruchamiania społecznej energii potrzebnej do ich wdrażania, definiowania hierarchii ważności działań instytucji państwowych czy percepcji najpoważniejszych zagrożeń i okazji, jakie stoją przed państwami.
Sytuacja na polskim rynku pracy, pomimo wielu zawirowań, z pozoru wydaje się dobra i stabilna. Wskaźniki bezrobocia sytuują nasz kraj w chlubnej czołówce UE. Co więcej, na horyzoncie nie widać wielkiego ryzyka istotnego wzrostu bezrobocia. Jednocześnie wciąż trudno mówić o rynku pracownika – poza wybranymi branżami realne wynagrodzenia maleją. W efekcie udział płac w PKB, należący i tak do jednych z niższych w całej Wspólnocie, po okresowym wzroście od 2020 roku znów zaczął spadać. Nie można wykluczyć, że w jakiejś części jest to spowodowane „ucieczką” części wynagrodzeń do szarej strefy – tu wiele zależy od branży czy choćby wielkości lokalnego rynku pracy. Nie zmienia to jednak zasadniczo faktu, że pozycja negocjacyjna pracowników jest słabsza, niż mogłoby to wynikać z rynkowej gry popytu i podaży pracy.
Celem raportu „Post-prawda. Jak rodzą się społeczne bzdury?” jest identyfikacja, analiza i demaskowanie mechanizmów tworzenia i upowszechniania post-prawd, które w tym raporcie wymiennie zwiemy „społecznymi bzdurami”. Równie ważne jak ich odkrywanie i wyjaśnianie jest dla nas zwrócenie ich dewastującego odziaływania na reguły organizujące przestrzeń debaty publicznej oraz wywoływane przez nie erozję wiedzy naukowej i wywodzonych z niej argumentów. Istotne jest dla nas także przedstawienie mechanizmów i narzędzi służących ograniczaniu i eliminacji „społecznych bzdur” z przestrzeni publicznej.
Niniejsze opracowanie przybliża problematykę polityk publicznych w zakresie ochrony powietrza oraz wybrane rozwiązania i działania na rzecz czystego powietrza, a w szczególności te podejmowane w jednostkach samorządu terytorialnego w województwie małopolskim. Przedstawiono także wykorzystanie środków unijnych w regionalnej polityce ochrony powietrza – projekt LIFE pn. Wdrażanie Programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego – Małopolska w zdrowej atmosferze. W końcowej części zaprezentowano działania podejmowane w gminach (tzw. dobre praktyki).
Czas zmagań z epidemią podważył wiele stereotypów myślenia o państwie i jego instytucjach nie tylko w kontekście polskim. Model rządzenia oparty na dominacji decyzyjnej rządu i nieprzejrzystości procesu podejmowania decyzji za drzwiami gabinetów nie sprawdził się także w tych warunkach. Wyostrzone zostały społeczno-polityczne koszty takiego sposobu działania w sytuacjach, w których kluczowe staje się budowanie zaufania do działań instytucji państwa i jego kompetencji.