Liczne raporty przygotowywane przez środowiska architektów, urbanistów oraz specjalistów od zagospodarowania przestrzennego wskazują na pogłębianie się negatywnych zjawisk w przestrzeni polskich miast (Sepioł 2014, Kowalewski, Markowski, Śleszyński 2018). Potwierdzają to także badania i studia prowadzone przez socjologów i urbanistów (Drozda 2019, Kusiak 2017).

Niniejsza propozycja jest próbą wskazania sposobów przeciwstawienia się tym procesom nie poprzez zmiany prawne – konieczne, ale trudne politycznie – lecz przez zmianę sposobu funkcjonowania instytucji w ramach istniejącego porządku prawnego, przez wzmocnienie instytucji zdolnych do merytorycznej korekty polityki przestrzennej oraz przez działania koalicji rzeczniczych, łączących różne instytucje, środowiska i grupy zainteresowane poprawą jakości przestrzeni i życia w miastach.

Tezy i propozycje

Zarządzanie przestrzenią miasta jest wielowątkowym procesem, którego przebieg ma charakter długofalowy, z tego względu w planowaniu przestrzeni miast pożądane są elastyczność rozwiązań oraz uwzględnianie obecnych i przyszłych potrzeb różnych grup. Model jednoosobowego decydowania (prezydenta/burmistrza) jest nieskuteczny oraz sprzeczny z wyzwaniami, przed jakimi stają polskie miasta, gdy chodzi o przeciwstawianie się presji interesów partykularnych. Dlatego istotą naszej propozycji jest tworzenie równowagi opartej na wzmocnieniu roli czynnika merytorycznego i społecznego w procesie kształtowania przestrzeni miejskiej.

Kwestie architektury i planowania przestrzeni powinny stanowić rdzeń szerszej debaty o dobrym mieście, uwzględniającej głosy specjalistów z różnych dziedzin i biorącej pod uwagę opinie mieszkańców. Dobra architektura i przestrzeń to nie tylko wrażenia estetyczne, ale także ich funkcjonalność, trwałość i adekwatność wobec wyzwań klimatycznych, wartości społecznych i kosztów funkcjonowania miasta.

Stanowisko architekta miasta jako profesjonalnego podmiotu współkształtującego politykę przestrzenną powinno mieć charakter samodzielny i sprzyjać budowaniu zaufania mieszkańców i ich reprezentantów w radzie miasta do prowadzonej przez władzę wykonawczą polityki w zakresie planowania przestrzennego i architektury. Architekt miasta powinien być osobą stojącą na straży interesu publicznego definiowanego w długiej perspektywie, włączającą do dyskusji o mieście rozmaitych interesariuszy i budującą szeroki konsensus wokół rozwoju przestrzennego miasta, bazującego przede wszystkim na kryteriach jakościowych a nie cenowych.

Poprawa jakości polityki przestrzennej wymaga także silniejszej pozycji miejskiej komisji urbanistyczno-architektonicznej, która powinna być traktowana jako instytucja doradcza dla miasta, a nie wyłącznie jego prezydenta czy burmistrza. Wymaga to powszechnej dostępności jej opinii, możliwości korzystania ze wsparcia MKUA przez radę miasta, uczestnictwa członków komisji w ważnych debatach z udziałem mieszkańców i innych interesariuszy.

Szczególną wartość w procesie projektowania miast mają konkursy architektoniczne dotyczące nie tylko budynków, ale także dobrych przestrzeni publicznych. Mit, iż konkursy architektoniczne należy wykorzystywać jedynie przy planowaniu „ikon architektonicznych” sprawia, że narzędzie to nie jest wykorzystywane w planowaniu przestrzeni „codziennych”, które mają kluczowe znaczenie dla funkcjonowania społeczności lokalnych, a w szerszym kontekście również dla kształtowania wartości estetycznych czy kulturowych miast.

Planowanie przestrzenne musi dotyczyć różnych skal przestrzennych – nie zawsze pokrywających się z podziałem administracyjnym – od skali sąsiedztwa i osiedla po skalę aglomeracji i obszarów metropolitalnych. Z planowaniem przestrzennym powinna być w integralny sposób powiązana polityka transportowa, będąca jednym z najważniejszych czynników kształtujących przestrzeń zurbanizowaną.

Szansą na wzmocnienie czynników merytorycznych i społecznych w procesach planowania przestrzennego jest rozwój edukacji urbanistycznej i architektonicznej, a także upowszechnienie szerszego – historycznego, socjologicznego, przyrodniczego czy ekonomicznego – spojrzenia na miasto.

Raport dostępny TUTAJ

 

Czytaj również: