Doświadczenia związane z decyzjami dotyczącymi zarządzania restrykcjami, wprowadzanymi w odpowiedzi na epidemię COVID-19, wskazują, że w większości były one wdrażane pod olbrzymią presją czasu i wykładniczo rosnących przypadków zakażeń. Dominowała przy nich obawa przed paraliżem instytucji opieki zdrowotnej. Decyzje były podejmowane głównie na podstawie kryteriów medycznych i w najbardziej wrażliwych obszarach. Ten tryb jeszcze na początku pandemii był uzasadniony, z racji „eksperymentalnego”, a na pewno bezprecedensowego charakteru wykorzystania tego typu instrumentów. Z biegiem czasu przestał być on jednak wystarczający i wymaga szerszego spojrzenia na konsekwencje jakie niesie.

W odpowiedzi na bieżące wydarzenia zespół ds. zarządzania restrykcjami CPP UEK opracował w I poł. 2020 r. wielowymiarowy model uwzględniający, obok stanu epidemii w Polsce, także takie czynniki jak ocena sytuacji firm i pracowników, nastroje społeczne, sytuacja finansów publicznych oraz stan epidemii poza granicami kraju. Model składał się z zestawu 8 obszarów aktywności gospodarczo-społecznej wraz z eksperckim szacunkiem korzyści zdrowotnych i kosztów wprowadzania w nich restrykcji.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy opracowane zostały kolejne modyfikacje. Pierwsza z nich dotyczyła stworzenia katalogu restrykcji wraz z analizą ich poszczególnych aspektów, a druga aktualizacji wskaźników modelu. Przygotowana przez zespół szczegółowa baza restrykcji pozwala na przedstawienie sugestii dotyczących 61 typów restrykcji, uwzględniając ocenę ich kosztów społeczno-gospodarczych oraz korzyści w zakresie ograniczania skali epidemii.

Opublikowany w czerwcu 2020 roku raport służy wielowymiarowej ocenie sytuacji z perspektywy zaostrzania i luzowania obostrzeń epidemicznych dokonywanej z częstotliwością dwutygodniową już od maja tamtego roku. Przekonanie o potrzebie stworzenia takiego modelu wynikało z obserwacji niskiej transparentności ówczesnych decyzji w zakresie restrykcji podejmowanej przez polski rząd. Ponadto już wtedy uderzający wydawał się fakt, że – przynajmniej w warstwie komunikacyjnej – decyzje w tym obszarze podejmowane były w oparciu o stan epidemii, podczas gdy ich konsekwencje odczuwane były dotkliwie przez społeczeństwo i podmioty gospodarcze także w innych wymiarach.

– komentuje dr Michał Możdżeń, kierownik zespołu.

Przedstawiona w najnowszym raporcie propozycja modyfikacji pierwotnego modelu zarządzania restrykcjami bazuje na przekonaniu, że pomimo rozpoczęcia w Polsce programu powszechnego szczepienia przeciw wirusowi SARS-COV-2, problem zarządzania restrykcjami nie zniknie z agendy politycznej co najmniej przez najbliższe kilka miesięcy.

Niniejszy raport stanowi próbę systematycznego i kompleksowego podejścia do zarządzania restrykcjami w Polsce na skalę krajową.

 

Z pełną treścią raportu można zapoznać się TUTAJ.

Czytaj również: